Problemy z liniami lotniczymi

Pasażerowie często czują się pozostawieni sami sobie i bezradni w kontaktach z liniami lotniczymi. Nie musi tak wcale być.

Jeśli zapoznałeś się ze swoimi prawami, opisanymi w artykule Ochrona pasażerów linii lotniczych, wiesz już, że prawa te są stosunkowo szerokie. Niestety, linie lotnicze nie zawsze uznają twoje racje. Ten artykuł ma pomóc ci wygzekwować swoje prawa.

Jeżeli coś pójdzie nie tak, pierwszym krokiem jest gromadzenie wszelkich dokumentów. Jeżeli kłopoty z przewoźnikiem narażają cię na wydatki, wszelkie paragony i rachunki mogą być pomocne przy ich wykazywaniu. Przydatne mogą być też pisemne potwierdzenia faktów od postronnych świadków lub policji. Swoją drogą, policja lotniska może być pomocna przy egzekwowaniu praw pasażerów, w szczególności do opieki i informaji ze strony przewoźnika, której niejednokrotnie nie zastąpią żadne późniejsze odszkodowania.

Następnym krokiem jest przygotowanie reklamacji. Reklamacja powinna być napisana spokojnie i rzeczowo - nie musi być pozbawiona emocji: przewoźnik powinien wiedzieć, że swoim postępowaniem ryzykuje utratę klienta. Przede wszystkim jednak starannie wylicz, czego spodziewasz się od przewoźnika i z jakiej racji, np:
... Mój lot z Warszawy do Londynu był opóźniony o 4 godziny. W związku z brakiem opieki na lotnisku, przysługującej mi na podstawie rozporządzenia 261/2004/UE, proszę o zwrot kosztów posiłku w lotniskowym barku w kwocie 30PLN (załączam paragon) i telefonu, który musiałem wykonać, by odwołać ważne spotkanie w Londynie: 10PLN (na żądanie przewoźnika służę kopią bilingu). Dodatkowo ....
Dołącz do reklamacji kopie dokumentów (biletów, pragonów, itp.; nigdy oryginały!). Wyślij swoją reklamację listem poleconym za potwierdzeniem odbioru, lub, w ostateczności e-mailem (jeśli przewoźnik upiera się, by skargi wysyłać wyłącznie w ten sposób). Uzbrój się w cierpliwość - przewoźnik nie ma ścisłego terminu odpowiedzi na reklamcję. Powinien to zrobić jednak w rozsądnym terminie. Większość przewoźników odpowiada w ciągu miesiąca. Jeżeli przewoźnik nie odpowiada w ciągu dwóch lub trzech miesięcy, możesz uznać, że zostałeś zlekceważony - to jednak nie powód, by rezygnować.

Na terytorium RP, urzędem odpowiedzialnym za przestrzeganie Rozporządzenia 261/2004 jest jednostka Urzędu Lotnictwa Cywilnego - Komisja Ochrony Praw Pasażerów. Jeżeli przez ponad dwa miesiące przewoźnik nie odpowiedział na Twoje pismo, lub jeśli w Twoim przekonaniu odpowiedź przewoźnika jest krzywdząca, możesz przesłać skargę do Urzędu wraz z kopią dotychczasowej korespondencji z przewoźnikiem. Urząd jest władny, między innymi, sprawdzić, czy twoje kłopoty wynikały wyłącznie z nieprzewidywalnej usterki technicznej lub złej pogody (ulubione argumenty linii lotniczych, zwalaniający je od wypłaty większości odszkodowań). Może też ukarać linie wysokimi grzywnami za nieprzestrzeganie towich praw. Urząd też nie zawsze może nadążyć za wszystkimi skargami, czasem trzeba czekać dłużej niż miesiąc na odpowiedź. Jeśli po dwóch czy trzech miesiącach czujesz, że twoja sprawa utknęła w urzędzie, spróbuj dzwonić na podane na stronie numery Komisji Ochrony Praw Pasażerów - otrzymasz informacje o przebiegu twojej sprawy.

Niestety, Urząd odmawia współpracy w sprawach związanych z bagażem. W takich sprawach odmowa linii lotniczych uznania naszych praw powinna znaleźć epilog w sądzie powszechnym.

 

<< Usługi turystyczne

infotekafundacjafk
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce internetowej. zamknijzamknij